Walentynki nieodłącznie kojarzą się z sercami, romantyzmem i randkami. A gdyby tak zamiast do kina, czy restauracji jak zwykle wybrać się na… strzelnicę w Warszawie? Być może rozgrywka na krytej strzelnicy sprawiłaby, że relacja nabrałaby większych rumieńców? Tym bardziej że… strzela się prawdziwymi nabojami!

By wyjawić swoje zamiłowanie

Ktoś uwielbia strzelać? Poznał kogoś, kto stał się ważny i nie wie, jak zareaguje na swoje zamiłowania militarne? Strzelnica w Warszawie może być właśnie tym miejscem, które idealnie nadaje się do tego, by zagaić nieco o swojej oryginalnej pasji. Jest to dobry pomysł, jeśli można „dobrze wypaść”, uzyskując wysokie noty za celność, zachowując przy każdym strzale stoicki spokój.

Kryta strzelnica to zupełnie coś innego, niż odkryta, gdzie strzela się bardziej rekreacyjnie. Druga połówka, widząc, że ktoś ma pozwolenie na broń i rozwija swoje zdolności w strzelaniu, może pomyśleć, że jej wybranek lub wybranka jest niczym tajny agent, James Bond.

By wyłożyć karty na stół

Walentynki to ten moment, kiedy nie wypada się nie spotkać, jeśli nic nie stoi na przeszkodzie. Są relacje, w których przydałoby się oczyścić atmosferę albo zrozumieć siebie nawzajem, czy dowiedzieć się, czy obie strony zmierzają w tym samym kierunku. Wybierając broń na krytej strzelnicy w Warszawie, można w ten sposób zasugerować drugiej osobie, że nadszedł moment na szczerość i powagę.

By nie zapomnieć

Na dzień św. Walentego wybiera się nieraz rutynowe i bezpieczne formy spędzania czasu wspólnie ze swoim wybrankiem lub wybranką serca. Idąc razem na strzelnicę, nie trzeba się obawiać, że 14 luty „pójdzie w zapomnienie”. Nietypowy sposób i miejsce, gdzie spędzi się razem ten czas, dobrze się bawiąc, z pewnością na długo pozostanie w pamięci obojga.

By spróbować czegoś nowego

W relacji pojawia się rutyna i przez to zaczyna robić się nudno. Zamiast próbować zmienić swoje zachowanie, czy starać się rozniecić żar u swojego partnera lub partnerki, warto nieraz pójść gdzieś indziej niż zwykle. Walentynki są idealnym dniem w roku, kiedy można zasugerować, że jakby nie było, praktyczność dnia codziennego nie zabije tej relacji. Wybierając się na strzelnicę w Warszawie, można nieraz mieć po raz pierwszy styczność z bronią, jak i z całym środowiskiem, w którym się jej używa.

Czasem potrzebny jest taki zastrzyk adrenaliny, który wyzwoli w związku więcej zaangażowania. Strzelając prawdziwą bronią, można w ten sposób pozbyć się  obaw, że coś się popsuje, jeśli nie będzie się postępować według bezpiecznego schematu. Szczególnie jeśli podczas spotkania na krytej strzelnicy panuje wyjątkowo dobry nastrój i oboje doskonale się bawią w swoim towarzystwie.

By rozładować emocje

W tygodniu nie ma czasu porozmawiać, a problemy zdają się piętrzyć. Może warto poruszyć ten temat nawet w takim dniu, jak 14 luty? Jeżeli w jednej ze stron od wielu dni „buzuje”, strzelając do tarczy, można skutecznie dać upust swojej frustracji, czy tłumionego żalu. Wtedy uda się porozmawiać z partnerem, czy partnerką zupełnie spokojnie – bez tzw. „scen”.