Ostatnie badania pokazują, że problemy natury psychicznej u dzieci nie są tak rzadkie, jakby się wydawało. Szacuje się, że procent dzieci poniżej 18 roku życia z zaburzeniami emocjonalnymi wynosi około 15%. Główny problem stanowi złość, która nie tylko źle wpływa na ich rozwój, ale także na otoczenie. Częste wybuchy agresji to zazwyczaj tylko wierzchołek góry lodowej wszystkich procesów zachodzących w młodych umysłach. Z czego zatem wynikają i jak sobie z nimi radzić? W niektórych przypadkach wystarczy zwykła rozmowa z dzieckiem, w innych potrzebny jest psycholog dziecięcy. Najważniejsze, żeby nie zostać obojętnym na problemy najmłodszych.

Skąd biorą się ciągłe wybuchy złości?

Jest kilka czynników wpływających na rozwój u dziecka problemów z wyrażaniem złości. Do najczęstszych należą:

  • Braki w umiejętnościach społecznych

Deficyt ten może powodować agresywne zachowanie z kilku powodów. Po pierwsze dzieci, które nie potrafią odnaleźć się w grupie, często są odrzucane albo nawet prześladowane. To z kolei prowadzi do nasilenia uczucia wrogości oraz zgorzknienia. Po drugie dzieci z zaburzeniami socjalnymi mają skłonność do niewłaściwego interpretowania zaistniałych sytuacji, co także może prowadzić do wybuchu złości. Po trzecie osoby ze słabo rozwiniętymi umiejętnościami społecznymi mogą mylnie sądzić, że ich agresja nie jest czymś złym. Uważają, że takie zachowanie jest normalne, gdyż nie rozumieją standardów akceptowalnego zachowania przez resztę społeczeństwa.

  • Wpływ rodziców oraz środowiska

Podczas gdy na słabo rozwinięte umiejętności społeczne w głównej mierze ma wpływ towarzysząca choroba, jak autyzm lub ADHD, tak część dzieci może mieć problemy w tej sferze ze względu na środowisko, w którym się wychowują. Czasami powodem jest pobłażanie dziecku lub niewystarczająca opieka rodzicielska. Ponadto przyczyną wybuchów złości może być też zbyt niska (lub zbyt wysoka) samoocena. Takie dzieci myślą, że wszystko im się należy i jeśli nie dostaną tego, czego chcą, są zawiedzione i rozgoryczone. Poradnia psychologiczna może w takiej sytuacji być niezwykle pomocna. Dzięki terapii dziecko będzie mogło zmienić swoje szkodliwe przekonania, zanim nieodwracalnie zdominują jego system wartości.

  • Zaburzenie kontroli impulsów

Dzieci z taką przypadłością nie potrafią zatrzymać ataku złości. Z całą pewnością też nie są impulsywne celowo lub dlatego, że są po prostu złe. Tutaj problemem jest samoregulacja, która jest zaburzona. Głównie taki stan wywołany jest przez autyzm lub ADHD. Niestety otoczenie nie zawsze jest w stanie dobrze zareagować, a przede wszystkim zrozumieć zachowanie takiego dziecka, co z kolei prowadzi do jego izolacji. Osamotnienie natomiast utrudnia budowanie wysokiej samooceny oraz kontrolowanie własnych emocji. Ponadto dzieci z zaburzeniem kontroli impulsów mogą doświadczać uczucia ciągłej nudy, przez co są w stanie chronicznego niezaspokojenia. Efektem tego może być poszukiwanie nowych wrażeń oraz skłonność do podejmowania ryzyka.

Warto dodać, że część dzieci może też nie okazywać złości w oczywisty sposób, czyli poprzez agresywne zachowanie w grupie lub prześladowanie słabszych osób. Czasami takie dzieci po prostu tłumią agresję. Zazwyczaj takie działanie wynika z tego, że kierują się one dobrem innych, gdyż chcą uchodzić za miłe i uczynne osoby, na których można zawsze polegać. Jednak uczucia złości nie da się po prostu zakryć, co więcej ono stale narasta. W pewnym momencie będzie musiało znaleźć ujście.

Pamiętajmy zatem, że należy dbać nie tylko o zdrowie fizyczne dzieci, ale również o ich zdrowie psychiczne. Jeśli nie potrafimy sami im pomóc, warto skorzystać z porad specjalistów. Ważne, aby nie unikać problemu i zdawać sobie sprawę, że wybuchy złości nie pojawiają się znikąd. Zazwyczaj towarzyszą im bowiem dużo głębsze emocjonalne problemy.